na apetyt

To jest jakaś myśl, tylko zawsze jest strach tak testować :-) A onten odpoczynek, to chodzi właśnie o przejedzenie. Niby ww niedużo, ale czasami już apetyt siada. No i wypchany ciągle brzuch denerwuje. Z trawieniem na szczęście wszystko już ok :-)

Tak, jest już na prawdę dobrze, od kiedy wywaliłem kurczaka i gumę ksantanową :-) Jedynie juz apetyt trochę pada. Ale vivomixx, debutir, siemie i gluta lecą cały czas. Mam nadzieję, że chłopaki się nie obrażą :-) /SFD/2017/12/10/e581f6ca959944b5bf9058c1aede9b59.jpg

Ee już tak pięknie nie było, no i ten apetyt... Teraz jestem wygłodzony, liczę na dobre odbicie :-)

Z rana zrobione dwójki w Balticu, co by coś kcal przepalić. Zapomniałem się zważyć, ale mam wrażenie jakbym znowu chudł obżerając się syfem %-) I to co poszło wczoraj. Średnio, bo dostałem sraki na wieczór, i apetyt padł... /SFD/2018/7/17/ddbd27a6386f45d6aba589065130deaf.jpg /SFD/2018/7/17/9c0b72c83c5f44dfbe3c4c9343ae8bbf.jpg

Na wrażliwość to nie wpłynie, jeśli to będą dobre źródła. Ale po 1 pada mi apetyt już w ogóle, a po 2 sylwetka jest zamglona, szybciej się ulewam. Te 70g fatu to max dla mnie.

[...] zmiana planów. Po rozmowie z Dawidem postanowilem, że nie będę wrzucał żadnej chemii, i zetnę kcal z węgli. O jakieś 150g myślę. I jak waga poleci - trudno. Komu jak komu, ale mi to się już nigdzie nie spieszy. A i dla serca wyjdzie to na dobre. Zdrowie się polepszy, treningi będą cięższe, to i apetyt wróci, i wtedy znowu będę powoli podbijał.

[...] Po kilku miesiącach już człowiek ma znacznie mniej komórek tłuszczowych. Jakby nagle złapał nie wiadomo ile fatu to to by było nienormalne %-) Tym bardziej, że nie trenując apetyt jest dużo gorszy i nie wp*****lał syfu pod korek dzień w dzień tylko jadł normalnie. No i tyle w temacie ;-) Przecież ja nawet na całkowitym offie po mpj nie byłem [...]

[...] kich. Najlepiej zbadaj próby wątrobowe, jak będą podwyższone to wrzucisz NAC, ew. heparegen. Chyba że to żołądek / jelita, to już ciężej. Mam nadzieje, że jakieś probiotyki lecą? Ja dopiero 1 posiłek zjadłem %-) Ale powoli apetyt wraca, będę żył %-) Probiotyk leci w sumie od niedawna. Dodałem też glutamine 20g rano na czczo. Może coś się poprawi

[...] czasami kręciło mi się w głowie, i ogólnie chyba tylko siłą woli zrobiłem ten trening. Podejrzewam, że to przez antybiotyk. Albo łapie mnie jakaś grypa żołądkowa, bo i apetyt spadł do zera, mógłbym dosłownie nic nie jeść. Ale wszystko zrobione planowo, poza hip thrustami, które wolałem jeszcze odpuścić ze względu na plecy. [...]

Mario 300g B, 30g T i 350g WW w MC i 450g WW w HC. Redu idzie trochę pod zabieg, a trochę i dlatego, żeby odpocząć od jedzenia. Też te tabletki co biorę mocno hamują apetyt, i nawet teraz na takim deficycie często chodzę przejedzony...

Mi MK jakos apetyty nie poprawilo, moze na samym początku , narazie bardziej lekkiego bloka mam i niechec do jedzenia niz apetyt . Ale upaly swoje robia i leki.

No stary, kiedy ja tak mało jadłem %-) Ale może dłużej wytrzymam na masie dzięki temu, bo zawsze apetyt szybko padał.

No stary, kiedy ja tak mało jadłem %-) Ale może dłużej wytrzymam na masie dzięki temu, bo zawsze apetyt szybko padał. to może razem masę zaczniemy ?;> ;) hehe

Mam nadzieje, ze i ja wkoncu bede mial dosc jedzenia na masie%-) ja mam taki apetyt ze glowa siada...

Dawaj pochlejemy, nocka w klubie, przepali żołądek i apetyt wróci :-D Na picke od razu pójdziecie XDD

Ta oxa to w sumie jakie efekty daje? Antek wiadomo - puchnie się mocno, ale z nolva daje dosyć suche nabicie i mega sile. Meta taka mokra masa tak czy siak ale siły dużo ale uwala mi momentalnie apetyt gdzie antek dopiero na 150 mg. A oxa? Delikatnie siły i suche nabicie czy jak? Słyszałem, ze jest delikatna ale ile w tym prawdy.

Lece 50mg odstawilem bolda i po 3 dniach narazie apetyt i trawienie igla, a juz czuc roznice w nabiciu na +. Mam legit oxe z badanej partii i max dam 60mg. Wiecej sensu nie ma w moim wypadku.

Nom wody wyraźnie mniej trzymam, stąd lepsze samopoczucie na pewno. I najważniejsze że apetyt nie pada, nie muszę nawet MK zwiększać. Ale skończę ta masę i finito, więcej do takiej wagi nie dojdę.

Jeśli apetyt jest i wszystko git to ja bym się pokusił o ten dodatkowy tydzień na luzie :)

Chyba tak zrobię, bo za przemawia dobry apetyt, fajny progres i siłowy i masowy, niski bf i dobra wrażliwość, w miarę dobre ciśnienie, i na minus jedynie już komfort życia, ale umówmy się- to w pewnym momencie jest już nieuniknione. Bierzesz juz wdech jak wiążesz buta? :>